Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiaseQ z miasta Bielsko-Biała. Od 2011 roku przejechałem 147413.14 kilometrów w tym 17672.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.26 km/h. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Statystyki

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Facebook


Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
ODO : 68.69km, TN: 4.00km
CLK: 03:49h, AVS: 18.00km/h
Max: 64.00km/h, Temp: 1.0°C
HRmax: 172 ( 89%) Avg: 122 ( 63%)
Climb: 1060m, CAL: 2769kcal

Ustroń

Poniedziałek, 5 marca 2012 · dodano: 05.03.2012 | Komentarze 4


Po krótkiej pętli przez miasto w godzinach porannych przyszedł czas na zrobienie dłuższej trasy. Tym razem pognałem do Górek W. na spotkanie Ani. Dalej pokręciliśmy w stronę Równicy i Ustronia. Szlak okazał się jednak prawie nieprzejezdny z powodu... lodu. Szklanka pokrywająca leśną drogę uniemożliwiała zrobienie czegokolwiek sesnsownego. Stąd też wcześniej zjechaliśmy na asfalt i już jak ludzie pojechaliśmy do Ustronia.

Mała rundka po uzdrowiskowiej części miasta i powrót do Górek standardową trasą przez pola. Później pozostał mi jedynie przejazd przez las do Jaworza... żałowałem, że nie mam łyżew. Jechać, iść ani czołgać się nie dało. Jedno lodowisko. Odcinek, który normalnie jedzie się może 4-5 minut pokonałem w 20... Na szczęście w Nałężu już suchy asfalt i bez problemu dojechałem do domu.

Tam złapałem fotelik i pojechałem po Emilkę do przedszkola. Po drodze córcia zgubiła czapkę w efekcie czego podjazd pod lotnisko robiłem 2 razy... Dzieciątko przypomniało sobie o braku czapki dokładnie na samym dole gdy już zjechaliśmy do Kamienicy. Czapkę znaleziono... 2km wcześniej na ścieżce rowerowej wzdłuż lotniska :)



Kategoria mtb


Komentarze
piaseq
| 06:38 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj Lód jak cholera. To zdjęcie to na samym początku zrobione. Potem się nie dało nawet iść :D Musieliśmy zjechać na asfalt wcześniej bo dalsza jazda była niemożliwa.
k4r3l
| 20:43 poniedziałek, 5 marca 2012 | linkuj i jak się po takim zmrożonym śniegu jeździ? lód to może nie jest, ale domniemywam, że też musiało być momentami zabawnie :)
piaseq
| 19:48 poniedziałek, 5 marca 2012 | linkuj Dodam, że to jeszcze całkiem inna bajkerka :)
kondzios230
| 19:01 poniedziałek, 5 marca 2012 | linkuj I co? I znowu mnie nie ma i bikerka płci żeńskiej śmiga z Tobą :D Ciesz się, że na usprawiedliwienie masz to że był to poniedziałek ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!