Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiaseQ z miasta Bielsko-Biała. Od 2011 roku przejechałem 147392.03 kilometrów w tym 17672.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.26 km/h. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Statystyki

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Facebook


Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
ODO : 33.39km, TN: 22.00km
CLK: 02:37h, AVS: 12.76km/h
Max: 50.40km/h, Temp: 15.8°C
HRmax: 164 ( 87%) Avg: 129 ( 68%)
Climb: 1123m, CAL: 2335kcal

Szyndzielnia, Klimczok, Błatnia.

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 1


Krótki trip przy okazji Święta Niepodległości. Po dziesiątej ruszamy ścieżką "zdrowia" na Dębowie, Szyndzielnię, Klimczok i Błatnią. Gdyby nie silny wiatr byłoby prawie jak w lecie. Termometr nie spada poniżej 14 kreski.



Ze szczytu Klimczoka można było oglądać ośnieżone Tatry. Oby jak taka pogoda utrzymała się jak najdłużej bo 8500km samo się nie przejedzie... a taki był plan na ten rok.



Kategoria mtb


Komentarze
k4r3l
| 18:49 poniedziałek, 12 listopada 2012 | linkuj Wiało tylko na takich polanach szczytowych jak ta na Klimczoku, w lesie za to było całkiem klawo! Świetny trip i dobre foty! Tatry o tej porze roku to standard :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!