Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiaseQ z miasta Bielsko-Biała. Od 2011 roku przejechałem 137688.44 kilometrów w tym 17672.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.10 km/h. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Statystyki

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Facebook


Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
ODO : 59.39km, TN: 1.00km
CLK: 03:04h, AVS: 19.37km/h
Max: 58.50km/h, Temp: 6.2°C
HRmax: 173 ( 92%) Avg: 133 ( 70%)
Climb: 1381m, CAL: 2804kcal

Żar, pot i łzy.

Niedziela, 10 marca 2013 · dodano: 10.03.2013 | Komentarze 2


Niby taka sobie wycieczka na Żar. Co prawda towarzystwo Remika gwarantowało niezły wycisk ale i tak w życiu nie spodziewałbym się, że ledwo wtoczę się na Przegibek a potem będę miał dość w POŁOWIE podjazdu na Żar... O Przegibku z powrotem nie wspominając. Oczywiście przyczyny upatrywałem w dodatkowych kilogramach, ciepłych ciuchach i beznadziejnej formie.

Tymczasem główny winowajca bycia nieprzytomnym ze zmęczenia był zupełnie inny. Otóż dopiero w drodze powrotnej, na Przegibku, pod Gawrą, umierając zorientowałem się, że kółko w przerzutce się kompletnie zatarło i cały napęd dział jakbym jechał na hamulcu przez całą drogę! Tak czy inaczej jak na przerzutkę za 37zł moja SX4 spisała się na medal. Przejechała ponad 12,5tyś km i poza kółkami, które wyzionęły ducha, działa bez zarzutu.





Kategoria mtb


Komentarze
k4r3l
| 17:22 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj Zacne garby na wykresie :) Na Żarze byłem dwa tygodnie temu, warunki to mieliście o wiele lepsze :)
jakubiszon
| 21:12 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Widzę, że niezły trip znów mnie minął :(. FUCK!!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!