Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiaseQ z miasta Bielsko-Biała. Od 2011 roku przejechałem 147573.23 kilometrów w tym 17672.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.25 km/h. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Statystyki

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Facebook


Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
ODO : 36.37km, TN: 23.00km
CLK: 03:06h, AVS: 11.73km/h
Max: 49.50km/h, Temp: 5.0°C
HRmax: 169 ( 90%) Avg: 123 ( 66%)
Climb: 1587m, CAL: 2325kcal

Szyndzielnia - Klimczok - Błatnia.

Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 02.02.2014 | Komentarze 1


Kolejna rowerowa niedziela w górach. Z Bartkiem, Remikiem i Danielem zaatakowaliśmy Szyndzielnię, Klimczok, Błatnią i Dębowiec. Gdzieniegdzie lód jak diabli. Śniegu jak na lekarstwo. Zimy nie będzie chyba w tym roku.




Kategoria mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 40.15km, TN: 25.00km
CLK: 03:27h, AVS: 11.64km/h
Max: 42.50km/h, Temp: 9.0°C
HRmax: 171 ( 91%) Avg: 126 ( 67%)
Climb: 1472m, CAL: 2355kcal

Magurka - Festiwal kretynów.

Niedziela, 19 stycznia 2014 · dodano: 19.01.2014 | Komentarze 2


Dlaczego? 

Primo: Wszystkie szlaki, którymi tak sympatycznie jeździło się na Magurkę zostały zamienione przy pomocy ciężkiego sprzętu w autostrady. Zamiast asfaltu za nawierzchnię robi glina. Glina skutecznie oblepiająca buty, opony, zapychająca napęd, niszcząca sprzęt. 

Tytuł kretyństwa roku otrzymują odpowiedzialni za ten stan rzeczy. Muszą nieźle dawać w kocioł bo chyba na trzeźwo nikt odrobinę normalny nie zarządziłby czegoś takiego.

Secundo: Na trasie zjazdowej z Magurki jakiś miły człowiek a dokładniej pedał, kretyn, debil, sku****, skończona kaleka umysłowa, życiowy nieudacznik lub po prostu typowy, statystyczny polak*, poustawiał gałęzie, belki a nawet drzewa. Po co? Ano po to, żeby ktoś inny nie mógł korzystać z lasu. Żeby zepsuć innym zabawę. Popsuć humor. Zepsuć dzień. Powód? Bo tak. Czemu inni mają mieć fajnie? 

Tytuł pedała/ów roku otrzymuje prawdopodobnie mieszkaniec/mieszkańcy pobliskich domów za tak genialny pomysł. Bo nikt nie powie, że przeszkadza mu przejazd kilku rowerów dziennie w pobliżu płotu. A jeśli nawet, to stawia się ogrodzenie i przykręca tabliczkę "teren prywatny". Wtedy wiadomo, że to jest czyjeś i ten ktoś sobie nie życzy tam niczyjej obecności. Liczenie, że ktoś się rozwali i zrobi sobie krzywdę jest czystym pedalstwem. Typowo polskim.

*) niepotrzebne skreślić, polak celowo małą literą.

Kategoria mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 24.60km, TN: 0.00km
CLK: 01:16h, AVS: 19.42km/h
Max: 51.00km/h, Temp: 2.0°C
HRmax: 159 ( 85%) Avg: 126 ( 67%)
Climb: 195m, CAL: 986kcal

Nocna jazda vol. 13.

Piątek, 17 stycznia 2014 · dodano: 17.01.2014 | Komentarze 0


Kategoria mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 32.51km, TN: 0.00km
CLK: 01:39h, AVS: 19.70km/h
Max: 56.00km/h, Temp: 4.3°C
HRmax: 166 ( 89%) Avg: 126 ( 67%)
Climb: 412m, CAL: 1248kcal

Nocna jazda vol. 12.

Czwartek, 16 stycznia 2014 · dodano: 16.01.2014 | Komentarze 0


Kategoria mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 48.45km, TN: 0.00km
CLK: 02:21h, AVS: 20.62km/h
Max: 60.00km/h, Temp: 1.0°C
HRmax: 174 ( 93%) Avg: 113 ( 60%)
Climb: 405m, CAL: 1523kcal

Nocna jazda vol. 11.

Wtorek, 14 stycznia 2014 · dodano: 14.01.2014 | Komentarze 0


Nocne śmiganie z Bielskim Kołem edycja 11. Dzisiaj dłuższa trasa i powrót po 23:00. Było super.

Kategoria mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 41.51km, TN: 28.80km
CLK: 03:31h, AVS: 11.80km/h
Max: 43.20km/h, Temp: 1.9°C
HRmax: 172 ( 92%) Avg: 132 ( 70%)
Climb: 1544m, CAL: 1967kcal

Magurka, Kozia, Dębowiec.

Niedziela, 12 stycznia 2014 · dodano: 12.01.2014 | Komentarze 1


Dzisiaj pośmigane w towarzystwie Remika, Tomka, Daniela, Bartka i sporej ekipy Enduro. Zaliczona Magurka, trasa DH, Kozia Góra i zielony szlak oraz Dębowiec i trawers do Wapienicy.  Kilometrowo przeciętnie ale technicznie konkret. 


Full team. Wygląda groźnie... na szczęście tylko wygląda. ;)



Kategoria mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 17.46km, TN: 8.20km
CLK: 02:11h, AVS: 8.00km/h
Max: 23.50km/h, Temp: 6.0°C
HRmax: 171 ( 91%) Avg: 103 ( 55%)
Climb: 521m, CAL: 1285kcal

Kozia z Emi i Moniką.

Sobota, 11 stycznia 2014 · dodano: 13.01.2014 | Komentarze 0


Z racji ładnej soboty i Asi zajętej zdjęciami zabrałem dzieciaczki na Kozią. Właściwie to zabrałem Monikę bo Emilka już sama zabiera swoje 4 litery na różowej strzale. Została tylko kwestia podjazdu. Całą resztę Emilka ogarnęła pierwszorzędnie i tym samym stanęliśmy pod skocznią w Cygańskim. A dalej? Dalej żółtym szlakiem do drogi. Tylko jak? Całkiem prosto - tatusiek, czyli ja, wyciągnął kupioną w sklepie obok Remika, czterometrową linę wspinaczkową. W końcu wspinaczka będzie, nie?


I tak kilka minut i węzełków później Emilka ku zdumieniu przechodniów dzielnie ogarniała techniczne aspekty podjazdu zupełnie nie martwiąc się o brak odpowiedniego przełożenia i powera w nogach. Holowanie szło nadzwyczaj dobrze do początku zielonego szlaku. Od tego miejsca kolejne kilkadziesiąt metrów wydawało się ścianą Mt. Everestu. Jednak udało się i po chwili siedzieliśmy przed schroniskiem a Emi sączyła swoją upragnioną gorącą czekoladę. 

Podjazd może był wymagający dla mnie bardziej niż dla Emi ale na zjeździe musiała sobie radzić sama. Wybraliśmy szlak w stronę Bystrej dochodzący do czerwonego. Młoda na szczęście i o dziwo rozwaliła system. Ani razu nie leżała a do tego wyszła samodzielnie z każdej opresji. W sumie ze 2-3 razy już widziałem ją turlającą się po kamieniach gdy Emi przytomnie robiła coś, co ratowało ją przed prawie pewną glebą. Dzielna dziewczyna. Chyba 2x dzielniejsza od starego :)

Kategoria turystycznie, mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 34.90km, TN: 0.00km
CLK: 01:54h, AVS: 18.37km/h
Max: 50.00km/h, Temp: 12.0°C
HRmax: 156 ( 83%) Avg: 116 ( 62%)
Climb: 720m, CAL: 995kcal

Nocna jazda vol. 10.

Czwartek, 9 stycznia 2014 · dodano: 09.01.2014 | Komentarze 0


Kategoria mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 16.93km, TN: 5.00km
CLK: 01:14h, AVS: 13.73km/h
Max: 34.20km/h, Temp: 8.4°C
HRmax: 168 ( 90%) Avg: 111 ( 59%)
Climb: 281m, CAL: 835kcal

Zajeździć choróbsko...

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0


Mission Accomplished.

Status: ledwo żywy ale zdrowy.

Wnioski:
- 41T z przodu daje radę;
- trzeba się będzie przyzwyczaić do napędu 2x9;
- 26T z przodu jest fajne na szoskę, nocne śmiganie, itd.;
- 26T nie nadaje się na góry. Póki jest noga jest ok. Masz bombę - prowadzisz
Kategoria mtb

Dane wyjazdu:
ODO : 11.50km, TN: 3.01km
CLK: 02:37h, AVS: 4.39km/h
Max: 36.00km/h, Temp: 5.0°C
HRmax: 155 ( 83%) Avg: 102 ( 54%)
Climb: 270m, CAL: 985kcal

Dębowiec z rodzinką.

Czwartek, 2 stycznia 2014 · dodano: 02.01.2014 | Komentarze 1


Dzisiaj Emi dzielnie walczyła na własnych dwóch kółkach. Do kompletu Monia w foteliku i Asia tym razem też na 2 kółkach. Pojechaliśmy najpierw na lotnisko a stamtąd Łowiecką do szlaku. Dalej Emi miała swoje drugie małe MTB. Dzielnie walczyła na podjazdach, czasem popychana przeze mnie na bardziej stromych odcinkach. Potem herbatka na Dębowcu i zjazd najpierw drogą a potem stokiem narciarskim i przez las do Kolistej. Brawo Emi i brawo Asia, która wyjechała wszystko bez zrzucania na młynek.


Taka jestem mała rowerzystka :) Obowiązkowa fotka przy zwierzakach na Łowieckiej.


A to już szutrówka z Łowieckiej na Dębowiec. Na razie Emi bez pomocy taty.


Czasem "stary" musi pomóc.


Emilka na placu zabaw a reszta na herbacie i fotce do archiwum :)

Kategoria turystycznie